29 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Immunologii. To dzień ustanowiony przez Europejską Federację Nauk Immunologicznych (EFIS), który ma zwracać uwagę na fundamentalne znaczenie układu odpornościowego w walce z wieloma chorobami, w tym także z nowotworami.
Dzięki dynamicznemu rozwojowi immunoterapii, współczesna onkologia przeżywa prawdziwą rewolucję. Nowotwory, które jeszcze niedawno były nieuleczalne, dziś coraz częściej stają się chorobami przewlekłymi.
Czym jest immunologia?
Immunologia to nauka zajmująca się układem odpornościowym organizmu, jego funkcjonowaniem i odpowiedzią na obce patogeny. To złożony system, który nie tylko broni nas przed bakteriami i wirusami,
ale także potrafi rozpoznać i zniszczyć komórki nowotworowe. Zaburzenia w jego funkcjonowaniu mogą prowadzić do powstawania i rozwoju raka, który w sprytny sposób unika mechanizmów obronnych organizmu.
Jak wyjaśnia dr Adrianna Makarewicz, wojewódzki konsultant ds. onkologii i koordynator Oddziału Klinicznego Onkologii w Centrum Onkologii w Bydgoszczy:
"Układ immunologiczny charakteryzuje się specyficznymi reakcjami na obce białko, na obcy czynnik. Jeśli układ immunologiczny jest sprawny, to dochodzi do całej kaskady mechanizmów, które chronią nasz organizm przed obcą, złą cząsteczką,jaką jest także komórka nowotworowa. Układ odpornościowy rozpoznając takie zagrożenie, uruchamia wiele mechanizmów, które mają tę komórkę zniszczyć, blokować
i nie dopuścić do namnażania”.
Immunoterapia – nauka, a nie magia
Immunoterapia to innowacyjna strategia leczenia polegająca na reaktywowaniu sił obronnych organizmu. W ostatnich latach rozwija się ona w zawrotnym tempie. I choć są osoby, które z niedowierzaniem podchodzą do efektów jej działania, to badania naukowe, kliniczne potwierdzają jej spektakularną skuteczność. Dr Adrianna Makarewicz podkreśla:
"Chodzi o to, by naprawić uszkodzony układ odpornościowy. W jaki sposób? Dzięki podaniu przeciwciał, które sprawią, że nasz organizm, nasze komórki będą widziały nowotwór jako intruza i wyzwolą całą kaskadę mechanizmów, które go będą niszczyć. Dodatkowo immunoterapia ma doprowadzić także do tego, że uruchomione zostaną mechanizmy pamięci komórkowej, która spowoduje, że gdy znów pojawi się obce, niebezpieczne białko, to nasz układ immunologiczny będzie gotowy do ataku. Szybko i sprawnie wytoczy swoje działa i pokona obce komórki, by nie zagnieździły w jakimś narządzie, by nie nastąpiło rozsianie nowotworu.
A więc to nie czary mary, to nauka, twarde dowody naukowe. Za odkrycia związane z immunologią kilka lat temu przyznana została naukowcom Nagroda Nobla."
Chodzi o rok 2018 i Nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny, którą otrzymali prof. James P. Allison i prof. Tasuku Honjo za odkrycie nowej metody walki z rakiem, polegającej na regulowaniu odpowiedzi immunologicznej organizmu. To właśnie dzięki tym naukowcom powstały leki, które odblokowują układ odpornościowy, umożliwiając skuteczną walkę z nowotworem.
"Ci, którzy wątpią w skuteczność immunoterapii nie są na bieżąco z wiedzą onkologiczną”- mówi dr Adriann Makarewicz. „Trzeba ją nieustannie zgłębiać, ponieważ rozwija się ona w nieprawdopodobnym tempie”.
Czym różni się immunoterapia od chemioterapii?
Immunoterapia to zupełnie inny lek niż chemia.To przeciwciała, które uczą limfocyty walczyć z nowotworem.
Jak tłumaczy dr Makarewicz:
"Te leki celują wyłącznie w układ immunologiczny, pobudzając go do działania, nie powodują uszkodzenia komórek. One niczego nie niszczą, tylko nakazują organizmowi działać, uczą nasze limfocyty walczyć.
Jeśli układ immunologiczny jest uszkodzony, to nasze limfocyty nie widzą obcych białek i wtedy nowotwór ma pole do tego, by się rozwijać. Natomiast dzięki podawanym lekom, nasze limfocyty uczą się na nowo walczyć z chorobą nowotworową, rozpoznawać ją, wysyłać swoją armię i niszczyć wroga”.
Co istotne dla pacjenta, immunoterapia cechuje się niższą toksycznością – chorzy nie doświadczają typowych skutków ubocznych charakterystycznych dla chemioterapii, takich jak wypadanie włosów, nudności czy wymioty.
"To jest leczenie biologiczne, które zazwyczaj jest bardzo dobrze tolerowane. Większość pacjentów nie odczuwa, że ma włączoną jakąś terapię. Nie pogarsza ona jakości życia chorych. Podsumowując, doprowadzamy do tego, że pacjenci żyją dłużej, a jakość ich życia w trakcie terapii jest na dobrym poziomie” – podkreśla konsultant wojewódzki ds. onkologii.
Immunoterapia nie jest jednak wolna od powikłań – podczas jej stosowania mogą pojawić się m.in. zaburzenia hormonalne czy choroby autoimmunologiczne.
Immunoterapia– zastosowanie
Najczęściej jest to terapia dedykowana dla pacjentów z zaawansowaną chorobą nowotworową. W niektórych grupach nowotworów immunoterapia stosowana jest jako leczenie uzupełniające, czyli po to, by nie doszło do nawrotu choroby (tak jest np. w raku płuca, w określonym podtypie raka piersi, w raku pęcherza moczowego).
W ciągu ostatniej dekady liczba nowotworów leczonych immunoterapią wzrosła z kilku do kilkunastu jednostek chorobowych.
Początkowo immunoterapia była stosowana głównie w leczeniu czerniaka. Dziś jej zastosowanie jest szerokie – obecnie jest wykorzystywana w leczeniu:
- czerniaka ,
- raka płuca,
- raka nerki,
- raka pęcherza moczowego,
- raka piersi (w szczególnych podtypach),
- raka żołądka i przełyku,
- nowotworów głowy i szyi,
- raka jelita grubego,
- nowotworów ginekologicznych,
- nowotworów hematologicznych (m.in. chłoniak Hodgkina).
"My uczyliśmy się immunoterapii na czerniaku” – wspomina dr Adrianna Makarewicz.„Przed erą immunoterapii pacjenci z czerniakiem w 4 stopniu zaawansowania, nie przeżywali roku. Dzisiaj, przy zastosowaniu immunoterapii, odnotowujemy już 7-letnie przeżycia u tych chorych. W raku płuca, jeśli chodzi o leczenie immunoterapią też efekty są spektakularne, ponieważ wcześniej pacjenci z zaawansowanym niedrobnokomórkowym rakiem płuca żyli około 26 miesięcy, obecnie ich przeżywalność bywa 5-letnia. W raku piersi natomiast, mamy dobrą informację dla grupy pacjentek, których guz nie ma żadnych receptorów na swojej powierzchni. Przez długi czas, oprócz chemioterapii, nie mieliśmy żadnego narzędzia do walki z tym przeciwnikiem. Dzisiaj możemy zaproponować immunoterapię przedoperacyjną, pooperacyjną, a także w stadium bardzo zaawansowanym. To też jest ogromny przełom.
Immunoterapia to krok milowy w walce z rakiem. Przełom widzimy patrząc na naszych pacjentów, których długość życia spektakularnie się wydłuża. My dzisiaj możemy sprawić, że choroba zaawansowana staje się chorobą przewlekłą, a są perspektywy, że to wyniki będą jeszcze lepsze”.
W Polsce dostęp do immunoterapii jest możliwy w ramach programów lekowych Narodowego Funduszu Zdrowia, po spełnieniu określonych kryteriów. Terapie immunoonkologiczne są także dostępne w ramach badań klinicznych oraz procedury ratunkowego dostępu do terapii lekowych (RDTL).
Rewolucja ostatnich lat i przyszłość immunoterapii
Jak podkreślają lekarze w Centrum Onkologii w Bydgoszczy, coraz częściej stosuje się też terapie kombinowane: immunoterapia + chemioterapia lub immunoterapia + inhibitory kinaz tyrozynowych.
"Gdy immunoterapia wchodziła w życie i dopiero rozwijała swoje skrzydła, wielu z nas odczuwało niedosyt. Wyniki leczenia niektórych nowotworów nie zawsze były takie, jakich oczekiwaliśmy. Dziś już wiadomo, że w niektórych typach raka skuteczność terapii jest większa, gdy immunoterapia połączona jest z podaniem np. inhibitorów kinaz tyrozynowych, czy z chemioterapią”.
Przyszłość immunoterapii to leczenie coraz bardziej spersonalizowane, oparte na dokładnym profilowaniu molekularnym i genetycznym nowotworów - podkreśla dr Adrianna Makarewicz.
"Leczenie onkologiczne zmierza w kierunku leczenia celowanego. Obecnie rozkładamy nowotwór na czynniki pierwsze. Dawna ocena histopatologiczna, jaki to podtyp nowotworu, to już za mało. My musimy zbadać dzisiaj poszczególne mutacje, które występują w nowotworach. Oznacza nam je pracownia genetyczna”.
Zdaniem ekspertów, dalszego postępu należy upatrywać w immunoterapii skojarzonej, w której stosuje się leki oparte na różnych mechanizmach działania.
W perspektywie są też szczepionki nowotworowe (terapia mRNA), które działają poprzez zaznajomienie układu odpornościowego z markerami nowotworowymi. Badacze sprawdzają jej skuteczność
i bezpieczeństwo w terapii czerniaka, raka płuc i innych nowotworów litych.
Duże nadzieje pokłada się w dalszym rozwoju adoptywnej immunoterapii CAR-T, która polega na zmianie właściwości limfocytów pacjenta w laboratorium, aby skuteczniej zwalczały raka. Decyzją Ministerstwa Zdrowia z września 2023 roku, innowacyjna terapia CAR-T jest refundowana w Polsce w kolejnym wskazaniu – tym razem dla pacjentów z chłoniakami z komórek płaszcza.
Immunoterapia w Centrum Onkologii w Bydgoszczy
Centrum Onkologii w Bydgoszczy jest jednym z wiodących ośrodków stosujących nowoczesne terapie immunoonkologiczne.
"W naszym ośrodku mamy dostęp do immunoterapii we wszystkich zarejestrowanych terapiach zgodnie z najnowszymi wytycznymi. Kilkaset osób otrzymuje w tej chwili immunoterapię" – informuje dr Makarewicz.
Pacjenci objęci są kompleksową opieką – od diagnostyki molekularnej, przez kwalifikację do leczenia, po monitorowanie efektów terapii i wczesne rozpoznawanie ewentualnych działań niepożądanych.
Wyzwania immunoterapii
Mimo spektakularnych sukcesów, immunoterapia nie jest leczeniem dla wszystkich. Przeciwwskazaniami mogą być m.in. choroby autoimmunologiczne czy ciężkie zaburzenia hormonalne.
Ważne jest, aby leczenie prowadzić w specjalistycznych ośrodkach, w których pod jednym adresem zlokalizowany jest nowoczesny zakład patomorfologii, pracownia genetyczna, chirurgia, leczenie onkologiczne systemowe i radioterapia.
"To jest najlepsze rozwiązanie, ponieważ wtedy i diagnostyka, i leczenie odbywają się płynnie, wszystko jest poukładane, a pacjent jest dobrze prowadzony od początku do końca”- podkreśla dr Makarewicz. „Po skończonej chemii nie musi szukać szpitala, w którym będzie miał np. radioterapię czy zabieg operacyjny. Wszystko jest w jednej placówce ".
Takie ośrodki mają doświadczenie w leczeniu, ale też w niwelowaniu ewentualnych skutków ubocznych immunoterapii.
„Immunoterapia, to cudowne leczenie, ale jak każda terapia obarczona jest jakimś profilem toksyczności” – przyznaje dr Adrianna Makarewicz. „Najczęstsze są zaburzenia endokrynologiczne ze strony tarczycy, które można jednak farmakologicznie zniwelować. Pracujemy wówczas z naszymi endokrynologami i z takim problemem sobie radzimy. Bywają też zaburzenia żołądkowo-jelitowe, biegunki, zapalenia błony śluzowej żołądka. Immunoterapia może też przyspieszyć rozwój choroby autoimmunologicznej, zwłaszcza jeśli chory jest do tego predysponowany”.
Podsumowanie
Świat onkologii zmienia się na naszych oczach. Immunoterapia stała się nowym, potężnym narzędziem walki z rakiem, a nasz własny układ odpornościowy – największym sprzymierzeńcem w tej walce. Dzięki nauce, zaangażowaniu lekarzy i rozwojowi biotechnologii, choroby nowotworowe coraz częściej przestają być wyrokiem, a stają się wyzwaniem, które można skutecznie podejmować.