14 marca 2025 r. w Warszawie odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez Polską Grupę Raka Płuca (PGRP) i jednocześnie premiera raportu „Nowe możliwości chirurgii i leczenia okołooperacyjnego raka płuca". Wydarzenie zgromadziło czołowych ekspertów z dziedziny onkologii i torakochirurgii. Wśród zaproszonych prelegentów byli: prof. Janusz Kowalewski - dyrektor Centrum Onkologii w Bydgoszczy
i ustępujący prezes Polskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgów, prof. Rodryg Ramlau – prezes Polskiej Grupy Raka Płuca, prof. Tadeusz Orłowski - wiceprezes Polskiej Grupy Raka Płuca, prof. Dariusz Kowalski – sekretarz generalny Polskiej Grupy Raka Płuca oraz prof. Cezary Piwkowski – prezes elekt Polskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgów.
Epidemiologia raka płuca w Polsce
Podczas konferencji prasowej podkreślono alarmujące dane epidemiologiczne dotyczące raka płuca w Polsce. Jak zaznaczył prof. Rodryg Ramlau, prezes Polskiej Grupy Raka Płuca:
„Polska należy do krajów europejskich z najwyższymi wskaźnikami umieralności na nowotwory złośliwe. Co roku odnotowujemy blisko 23 tysiące zgonów z powodu raka płuca".
Zachorowalność na tę chorobę wśród mężczyzn maleje, ale dramatycznie rośnie wśród kobiet. Brakuje systemowych działań profilaktycznych i dostępu do nowoczesnej diagnostyki. Polska Grupa Raka Płuca chce to zmienić i dlatego opracowała dokument „Misja Rak Płuca 2024–2034” a teraz także suplement, w którym zwraca uwagę, że zwiększenie przeżywalności pacjentów uzależnione jest od poprawy diagnostyki, wdrażania innowacyjnych metod terapii oraz rozwoju profilaktyki.
Nowoczesna torakochirurgia – rola chirurgii robotycznej
Eksperci zwracają uwagę na niezwykły postęp technologiczny, który otworzył nowe możliwości w leczeniu raka płuca. Jednym z kroków milowych jest pojawienie się robotów chirurgicznych. Prof. Janusz Kowalewski, dyrektor Centrum Onkologii w Bydgoszczy, podkreślił znaczenie tej technologii dla bezpieczeństwa pacjentów:
„Mamy trzy systemy robotyczne, które umieściliśmy w oddzielnym blok dla chirurgii robotycznej. Dzięki determinacji i pasji naszej kadry medycznej udało nam się przeszkolić 10 zespołów chirurgicznych, które mogą wykonywać zabiegi robotyczne, w tym dwa specjalizujące się w torakochirurgii. Nie tylko spełniamy europejskie standardy, ale również je wyznaczamy. Chirurgia robotowa RATS to rewolucja. Jako ciekawostkę powiem, że kiedy członkowie tych zespołów musieli po wykonaniu dużej liczby zabiegów z wykorzystaniem robota chirurgicznego przejść do zwykłych, tradycyjnych, małoinwazyjnych operacji, powiedzieli, że nie chcą już wracać do innych technik, ponieważ jest zbyt duża różnica w wizualizacji, w możliwości powiększania pola operacyjnego, w możliwości ruchu narzędzi, które są zbliżone do ruchu nadgarstka. To wielka wygoda dla chirurga i bezpieczeństwo dla pacjenta. Pacjenci doceniają tę technologię, ponieważ pozwala na precyzyjniejsze operacje, krótszy czas hospitalizacji i mniejsze ryzyko powikłań”- wyjaśnia prof. Janusz Kowalewski i dodaje:
„Trzy lata temu zakupiliśmy pierwszy robot. Kosztował 14 mln zł., po roku kupiliśmy drugą instalację, a w ubiegłym roku trzecią. Stworzyliśmy Centrum Chirurgii Robotycznej. Jeśli chodzi o finanse, to otrzymaliśmy 10 mln zł. dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego na początku tej drogi, natomiast całość kosztów to 50 mln zł. Taki ciężar finansowy poniósł szpital, żeby tę jakość ustawić na odpowiednim poziomie, żeby pacjenci byli pod tym względem zaspokojeni. W tej chwili mamy największy odsetek wykonywanych tą techniką zabiegów resekcyjnych prostaty i jelita grubego. Mamy też 130 operacji zabiegów resekcyjnych na miąższu płucnym, a liczba tego typów zabiegów rośnie z miesiąca na miesiąc”- dodaje dyrektor Centrum Onkologii w Bydgoszczy.
Leczenie okołooperacyjne – klucz do sukcesu
Obok chirurgii kluczowe znaczenie ma leczenie okołooperacyjne, obejmujące terapie systemowe stosowane przed i po operacji. Jak zaznaczył prof. Dariusz Kowalski, sekretarz generalny Polskiej Grupy Raka Płuca:
„Samodzielne leczenie chirurgiczne w wielu przypadkach jest niewystarczające. W leczeniu okołooperacyjnym stosujemy coraz bardziej innowacyjne schematy, łączące chemioterapię i immunoterapię. Tzw. leczenie kanapkowe – czyli terapia przedoperacyjna, chirurgia i terapia uzupełniająca – znacznie zwiększa szanse pacjentów na przeżycie. Jeżeli zastosujemy chemioterapię w połączeniu z immunoterapią to znacznie zwiększamy tzw. całkowite odpowiedzi patomorfologiczne, czyli w materiale pooperacyjnym nie ma komórek nowotworowych żywych. To jest prawie od 5 do 10 razy większy odsetek niż po klasycznej chemioterapii. To jest czynnik, który wpływa na całkowity czas przeżycia. Zastosowanie tzw. leczenia pooperacyjnego spektakularnie podbija wyniki leczenia chirurgicznego".
W opinii ekspertów kluczowe znaczenie ma dostępność do nowoczesnych leków w ramach programów lekowych oraz kompleksowego leczenia interdyscyplinarnego, łączącego onkologię kliniczną, torakochirurgię i radioterapię.
Bydgoszcz – wzór do naśladowania
Taką kompleksowość zapewniają ośrodki kompetencji raka płuca. Polska Grupa Raka Płuca od lat stara się przekonać zarówno decydentów, jak i środowisko lekarskie do tworzenia sieci ośrodków kompetencji raka płuca (Lung Cancer Center). Jak podkreślił prezes Polskiej Grupy Raka Płuca, prof. Rodryg Ramlau :
„Międzynarodowe obserwacje dotyczące innych jednostek chorobowych, takich jak np. rak piersi, udowodniły w sposób jednoznaczny, że możliwość interdyscyplinarnego leczenia w ośrodkach wysokiej kompetencji poprawia wiele ważnych współczynników, m.in.: efektywność postępowania lekarskiego, uzyskanie długiego czasu wolnego od progresji choroby nowotworowej, wydłuża czas przeżycia chorych,
a przede wszystkim zwiększa dostępność do nowoczesnego leczenia".
Problem w tym, że w Polsce właściwie takich ośrodków nie ma. Wyjątkiem jest Centrum Onkologii w Bydgoszczy, gdzie w 2022 roku powstał European Lung Cancer Center.
„Pod jednym dachem mamy wszystkie urządzenia do diagnostyki obrazowej, łącznie z PET-em, mamy nowoczesną pracownię genetyki molekularnej niezbędną do planowania i wdrażania leczenia skojarzonego, mamy bardzo młody, prężny zespół torakochirurgiczny, mamy nowoczesną radioterapię, brachyterapię, łącznie z rehabilitacją po leczeniu onkologicznym. Ośrodkiem certyfikującym nasz ośrodek było Niemieckie Towarzystwo Onkologiczne we współpracy z Niemieckim Towarzystwem Chirurgii Klatki Piersiowej i Niemieckim Towarzystwem Oddechowym. Po 3 spotkaniach online z komisją, po długiej i wyczerpującej pracy, po 2 wizytach studyjnych przyznano nam w maju 2022 roku certyfikat European Lung Cancer Center na 3 lata. Na początku czerwca czeka nas recertyfikacja, bo to nie jest dane raz na zawsze”.
Jak podkreśla prezes Polskiej Grupy Raka Płuca, prof. Rodryg Ramlau:
"Po wielu miesiącach pracy, złożyliśmy ostateczny projekt z wyszczególnieniem ośrodków, które mogą spełniać kryteria takich ośrodków. Nie musi chodzić tu o ośrodki pod jednym dachem, bo Centrum Onkologii
w Bydgoszczy jest wyjątkowym przykładem tego, czego nie osiągniemy w Polsce. Wiemy jednak, że jest to ośrodek onkologiczny numer 1 w wielu dziedzinach, to nasz niedościgniony wzór. Staramy się stworzyć sieć ośrodków, które będą możliwe do zrealizowania na terenie naszego kraju. Ostatecznym wykładnikiem naszych działań jest przedłożenie Krajowej Radzie Onkologicznej, która już zaakceptowała nasze ostateczne kryteria kwalifikacji do powstania ośrodków kompetencji. Te kryteria zostały przesłane do Ministerstwa Zdrowia i ruch jest po stronie naszych decydentów. Jesteśmy gotowi, by te ośrodki powołać
w najbliższych miesiącach i żeby ta krajowa sieć zaczęła wreszcie funkcjonować, tak jak to funkcjonuje w odniesieniu do raka piersi. To jest jedyny słuszny kierunek".
Wyzwania i przyszłość leczenia raka płuca w Polsce
Mimo ogromnego postępu, eksperci zgodnie wskazali na wyzwania, które stoją przed polską torakochirurgią. Kluczowym problemem jest brak refundacji operacji robotycznych przez NFZ. Prof. Tadeusz Orłowski zwrócił uwagę na fakt, że Polska wciąż pozostaje w tyle za krajami takimi jak Czechy, gdzie systemy robotyczne są powszechnie dostępne.
„Musimy zrozumieć, że rozwój chirurgii robotycznej jest nieunikniony. Jeśli nie zaczniemy jej wdrażać na szeroką skalę, polscy pacjenci będą mieli gorszy dostęp do nowoczesnych metod leczenia. To nie tylko kwestia postępu medycznego, ale przede wszystkim bezpieczeństwa pacjentów.”
Eksperci zaapelowali do decydentów o pilne włączenie chirurgii robotycznej do koszyka świadczeń. Jak podkreślił prof. Piwkowski:
„Brak finansowania tej technologii powoduje, że pomimo naszego know-how i doskonałego przygotowania zespołów, nie możemy wykorzystać w pełni jej potencjału. Jeśli operacje będą wykonywane w ośrodkach z odpowiednim doświadczeniem, w dłuższej perspektywie będzie to korzystne również finansowo dla systemu ochrony zdrowia.”
Podsumowanie
Konferencja prasowa potwierdziła, że Polska ma ogromny potencjał w leczeniu raka płuca, ale aby go w pełni wykorzystać, konieczne są dalsze inwestycje w nowoczesne technologie, edukację lekarzy oraz systemowe zmiany w finansowaniu procedur medycznych. Polska Grupa Raka Płuca deklaruje, że co kilka miesięcy będzie prezentować postępy w realizacji „Misji Raka Płuca”, by wspólnie dążyć do poprawy wyników leczenia i zwiększenia przeżywalności pacjentów.

